środa, 15 października 2014

Od Zanikającej Gwiazdy CD Cętkowanego Listka

Weszłam do kociarni i zobaczyłam nowo narodzone kocięta Song. Wtedy... zdałam sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie już nigdy nie zostanę matką...Nigdy... Nawet jeśli bym mogła zajść w ciążę... to na pewno i tak bym została bezdzietna... Dlaczego? kocham tylko Nieśmiertelne Serce. On może i już nie żyje ale... on nadal żyje w moim sercu... Zbyt bardzo go kocham by być w ciąży z kimś innym niż tylko z nim...
-Widzę, że klan nie ma już tylko jednego kociaka, lecz czwórkę.-Odpowiedziałam wchodząc do kociarni.
- Tak. Mam 2 kocurki i .śliczną córeczkę.-Odpowiedziała Song.
- Masz szczęście mieć tyle kociąt.
- Tak... Tak samo jak moja siostra ma pięknego synka- Odpowiedział Ogniste Serce.
- Ogniste Serce, chyba wiesz kto jest ojcem kociąt Song?
- Tak. To chyba Jęczmień.
-Tak. -Odpowiedziała Song.
- Musimy go powiadomić, że został właśnie ojcem. - Powiedziałam do zebranych kotów.
-Ale... zbliża się wieczór, Darkness... A dzisiaj musisz wybrać swego zastępcę razem z Gwiezdnym Klanem, a dzisiaj jest pełnia!
-Zdążę wrócić Spottedleaf. O to się nie bój. Jęczmień musi się dowiedzieć, że został ojcem i może będzie chciał zobaczyć swoich potomków. Jest ich ojcem i ma prawo o tym wiedzieć i zobaczyć młode. Ogniste Serce, czy farma jest daleko?
-Nie. Od razu za lasem będzie widać szopę. Tam zapewne teraz tam siedzi.
-Dobrze. Tak więc prowadź Ogniste Serce!
Wyszliśmy z nory i pobiegliśmy przez las na pobliskie pola. Tam rzeczywiście stała szopa. I całe gospodarstwo dwunogów, którzy byli właścicielami Song i Jęczmienia.
 
Pobiegliśmy do szopy. Tam na sianie siedział Jęczmień, który akurat jadł mysz.



-Jęczmień!
- Rudy? A ty skąd tu się wziąłeś?
- Bo... Zostałeś... właśnie... ojcem...-Powiedział zasapany kocur.
-Już?! Tak szybko?!
-Tak... od razu po ceremonii Song zaczęła rodzić. Urodziła ci 2 synów i córkę.
-Mogę ich zobaczyć?
- Jasne. Chodź za nami!
Wróciliśmy do kociarni. Jęczmień podbiegł do Song.
- Song! To nasze kocięta?
-Tak. Ta szara i prążkowana to nasza córka. Pozostali to nasi synowie.
- I zapewne ten biały to siostrzeniec Rudego?  
-Tak. Mały przynajmniej będzie żył.
- Malutka wygląda niemal jak ty. Tylko cała czarna, szara i biała. Tak słodka jak ty kochanie.
- Dziękuję. Ale za to Jeżynek wygląda prawie tak jak ty tylko, że jest rudy a Jasnek jest trochę z ciebie i trochę ze mnie.
- Śliczne są nasze pociechy. Nie wiedziałem, że tak szybko urodzisz. Myślałem, ze to trochę później nastąpi...
- Też tak myślałam, ale okazało się, że maluchy chcą już wcześniej wyjść na świat.
- Ważne, że już są. Kocham cię Song.
- Ja ciebie też Jęczmień.
Ja, Ogniste Serce i Cętkowany Listek wyszliśmy zostawiając rodzinkę w spokoju. Ja w tej chwili przypomniałam sobie swoje dzieciństwo.. Moja matka.. Ona... umarła od razu po porodzie i co gorsza... Ojciec i matka nie byli z jednego klanu... Tata uciekł z nami ze swojego klanu i postanowił przejść do klanu naszej matki. Wychowywała nas ciocia. Ale... pewnego razu... wyszła na polowanie i już nie wróciła... Mieliśmy wtedy około pięciu księżyców... Później tata zginął na wojnie... Wychowała nas nasza babcia. Gdy miałam razem z siostrą po 11 księżyców... Nasza babcia umarła... Była bardzo starą kotką... Później cały klan zginął. Przeżyłam tylko ja i moja siostra. Ona... później gdzieś zniknęła... Później spotkałam Nieśmiertelne Serce... Do dziś go kocham choć nie żyje... 
 Zbliżał się wieczór i wschód Księżyca. Ja pobiegłam nad strumień. Usiadłam tam i wpatrywałam się w wodę. Widziałam swoje odbicie... Moje niebiesko-fioletowe oczy... Miałam wizję. Od Gwiezdnego Klanu... Oni już wybrali mojego zastępcę... Widziałam Ogniste Serce... To oni jego wybrali. Wróciłam na Dębową Polanę. Weszłam na Wielką Skałę i przemówiłam.
-Niech zbierze się każdy kot zdolny polować sam!
Przyszli wszyscy. Jęczmień siedział u kociąt, więc Song na chwilę przyszła.
-Powiem krótko. Ja i Gwiezdny Klan już mamy Zastępcę wybranego. Wybraliśmy Ogniste Serce. Ogniste Serce, czy zgadzasz się zostać Zastępcą Przywódcy Klanu Strumienia?

<Rudzielcu, teraz ty pisaj xD A może Jęczmień do nas dołączy? :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz